“Love Brands” – czyli o markach, które kochamy; markach, które mają wyznawców (a nie klientów) rozmawialiśmy podczas ubiegłotygodniowej konferencji Executive Summit z dyrektorami marketingu czołowych polskich firm.
Co się zmieniło w oczekiwaniach do „love brands” od czasu, gdy Kevin Roberts, szef agencji Saatchi & Saatchi scharakteryzował Lovemarks w swojej książce wydanej w 2005 roku?
Bardzo dużo!
Szczególnie w ostatnich, niezwykle turbulentnych latach. Pandemia, wojna, kryzys makroekonomiczny, ale też cyfryzacja, rozwój e-commerce, świadomość zmian klimatu i zrównoważonego rozwoju wpłynęły zarówno na zrewidowanie naszych potrzeb i priorytetów zakupowych, jak i na większą świadomość komu powierzamy nasze serca i portfele.
Badania pokazują, że
- 75% konsumentów zmieniło nawyki zakupowe w trakcie pandemii (raport McKinsey), i mają dużo większą skłonność do zmiany, odchodzenia od marek, którym byli wierni
- 48% Millenialsów – kupuje tylko marki, które są spójne z ich wartościami (2022 Future Consumer Index)
- 85% gen Z – uważa, że kluczowym czynnikiem wyboru marki jest zaufanie, które definiują w trzech obszarach: Czy marka prowadzi transparentny dialog? Jak marka troszczy się o ludzi (zarówno swoich pracowników jak i wszystkich odbiorców – stakeholders)? Jakie marka prowadzi działania w kluczowych wyzwaniach obecnego świata? Więcej informacji o decyzjach zakupowych Gen Z znajdziesz w raporcie: „The power of Z Gen”, Edelman, dec2021, do którego link umieszczam na końcu artykułu
Dzisiaj nie wystarczy już budowanie określonych emocji i aspiracji związanych z marką, nie wystarczy nagrywanie reklam, które porywają serca odbiorców, czy pojawianie się na festiwalach muzycznych i angażowanie influencerów.
Dzisiaj oczekujemy od marek dużo więcej …… oczekujemy odpowiedzialności i działania nie tylko dla zysku, ale i na rzecz zrównoważonego rozwoju świata.
Jak powiedziała, Ania, szefowa marketingu Invest Komfort podczas mojego panelu
„Marki przestańcie uprawiać „storytelling”, a zacznijcie robić „story doing”.
Jak to zrobić?
Kilka wskazówek jak być „Love Brand” przyszłości, które zaczerpnęłam z rozmów ze znajomymi szefami marketingu,
- Fokus na tym, by jak najlepiej poznać wyzwania i potrzeby swoich klientów i odpowiedzieć na nie w sposób spersonalizowany i dający wartość (value-addd)
- Budowanie zaufania w każdym kontakcie z klientem (touch-point): bycie autentycznym i transparentnym
- Otwarte mówienie o swoich wartościach i działanie zgodnie z nimi nawet kosztem utraty części zysku
- Szacunek wobec klientów, bycie z nimi w dialogu, słuchanie ich pomysłów, angażowanie klientów w budowanie marki
- Tworzenie wyjątkowych doświadczeń poprzez dawanie platformy do wyrażania siebie i kreowania emocji
Co dodałbyś/dodałabyś do tej listy?
Jakie są wg Ciebie marki, które możemy uznać za “Love Brands” przyszłości?
Zapraszam do dyskusji w moich mediach społecznościowych
A dla zainteresowanych tematem linki do raportów, które cytowałam w moim artykule: